piątek, 11 listopada 2011

Wielowyznaniowość

   Nadmierna różnorodność religii prowadzić może do zamętu znanego z opowieści o wieży Babel i poplątaniu języków.
   Podstawowa religia to pracować nad sobą – okiełznać człowieka-zwierzę. Czy ktoś nad tym pracuje? Jest to rzadkie. Większość ludzi mnoży tylko nowe ruchy, nowe ugrupowania. Mają Boga na języku, ale nie w sercu. Materializm ogarnia ludzkie myśli i tak powódź zalewa Polskę.
   Po cóż różne naukowe dociekania? Czy ma znaczenie skąd pochodzi moje ciało? Czy nie wystarczy, abym wiedział, że powstało ono z prochu. O wiele ważniejsze jest nasze pochodzenie od Boskiej Myśli. Dlaczego tak niewielu tego docieka?
   Materializm, naturalizm, racjonalizm – oto trzy demony, które niszczą świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz