Dlaczego
nie można porównywać Buddy z Chrystusem? Czy sam Chrystus nie
porównywał siebie z nagim, głodnym, spragnionym, a nawet z
więźniem? To dlaczego nie porównywać Go z Buddą, który był
przecież Doskonałym Mędrcem? Nawet jeśli Budda nie jest równy
Jezusowi, to przecież nie uczył niczego sprzecznego z Jego nauką.
Tak samo jak On, prowadził ludzi do życia wiecznego i uczył ich
miłości do Boga i do bliźnich. To są takie oczywiste rzeczy,
które widać przez to, że człowiek żyje uczciwie i nie po
ziemsku, ale życiem Ducha – z miłosierdziem i mądrością. W
uczniach Buddy jest prawdziwa miłość, pokora i czystość. To nie
są rzeczy, które pochodzą od szatana. Poza tym, gdyby były
szatańskie, nie utrzymałyby się tak długo na ziemi. Również
buddyści mają swoich świętych, którzy potwierdzili naukę Buddy
przez cuda, ale nigdy nie było to robione dla pychy albo ludzkich
korzyści, ale dla poprowadzenia ludzi do życia wiecznego – dla
dania im wiary świętej i nadziei. Są tak podobni do uczniów
Jezusa, a sami uczniowie Jezusa ich nie poznają. Bardzo smutne.
Jezus przyszedł do swoich, a swoi go nie przyjęli. Tutaj swoi żyją
obok swoich, ale nie są widziani jako swoi. To jest prawdziwa klęska
wiary. Człowiek nie ma już oka duchowego i nie umie widzieć
miłości w innym człowieku, a ona jest przecież najprawdziwszym
znakiem naśladowcy Chrystusowego. Klęska! Ludzie przez swoje
formułki, regułki, zapuścili sobie zasłony na oczy i nie widzą
tego, co oczywiste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz