Są
osoby, które przyznają się do wiary w Jezusa, ale nie do wiary w
Jego Kościół. Pokazują one tylko smutną rzeczywistość, gdzie
Kościół przestaje być właściwym odbiciem swego Pana. Takie
osoby zdolne są uwierzyć Jezusowi, ale nie potrafią ujrzeć Go w
Kościele. Jeśli Kościół staje się zepsuty i niepodobny do
Chrystusa, wiara w bóstwo i człowieczeństwo Jezusa z pominięciem
Kościoła okazuje się możliwa. Kiedy Kościół przestaje być
Wcielonym Słowem, traci swą ochronę i nie jest już więcej silnym
warownym miastem, którego murami obronnymi jest Odkupiciel.
To też ludzie małej wiary nie są w stanie uwierzyć w Kościół upodlony, nie idący za swym wzorem. Tylko ci, u których wiara jest dojrzała, są w stanie ujrzeć w tym Kościele upodlonego Boga.
To też ludzie małej wiary nie są w stanie uwierzyć w Kościół upodlony, nie idący za swym wzorem. Tylko ci, u których wiara jest dojrzała, są w stanie ujrzeć w tym Kościele upodlonego Boga.
„Niewielu,
bardzo niewielu, w zabitym Człowieku rozpozna Mesjasza. Niewielu
rozpozna w Nim prawdziwego Mesjasza, właśnie dlatego, że zostanie
zabity, jak widzieli to prorocy. Chciałbym, dla dobra Moich
przyjaciół, żeby kiedy jest jeszcze dzień, oni umieli Mnie
zobaczyć i rozpoznać, aby móc Mnie rozpoznać i widzieć nawet w
oszpeceniu i w ciemnościach godziny świata” – słowa Jezusa w
Poemacie Boga-Człowieka
V, 21. Józef z Arymatei oraz Nikodem powiadamiają Jezusa o
wydarzeniach w Judei (Vox Domini, Katowice 2000, s. 189-190).
Obraz
Jezusa
namalowany
przez Vassulę Ryden
Jezus ubiczowany nie przestaje być Jezusem.
OdpowiedzUsuńOpluty, zbity i kopany nie przestaje być Jezusem.
Kościół zdruzgotany nie przestaje być Kościołem.
http://jakub-szukalski.blogspot.com/2013/03/trway-koscio.html