Mówimy
o jedności, ale czy ją rozumiemy? Dla chrześcijanina podstawa to
jedność z Chrystusem. Ale na czym ona się zasadza? Jak być z Nim
w jedności? Przez strukturę? Przez papieża? Przez przyjęcie
doktryny? To pomocne, ale nie istota jedności. Być z Chrystusem w
jedności to zrobić z własnego życia Chrystusa – stawać się
takim jak On – a to odbywa się przez życie Jego słowem i
wykonywanie tych czynów, które On sam czynił – czynów Miłości,
wszelakich – ściśle takich jak Jezusa i rozwiniętych dzięki
ciągle spływającej łasce. Tutaj struktury, papieże, doktryny nie
mają nic do powiedzenia. Ta jedność zakładana jest w sercu. Ma do
niej dostęp każdy, niezależnie od opcji. Jak szczęśliwie!
Jedność z Jezusem jest poza układami. Wszyscy chrześcijanie,
bądźmy sercami w jedności z Jezusem. Takiej jedności On pragnie.
Kościoły, staniecie się Jednem, gdy sercami i życiem pojednacie
się z Jezusem.