Nie
można się zamknąć i powiedzieć: tylko mi zostało dane
objawienie, tylko my, chrześcijanie zostaliśmy obdarzeni.
Zostaliśmy rzeczywiście obdarzeni poznaniem Jezusa Ukrzyżowanego,
ale nie myślmy, że jesteśmy przez to jakoś bardziej obdarzeni
objawieniami mocy Bożej, bo ona udziela się wszystkim bez wyjątku,
i to w zaskakujący sposób. Weźmy na przykład pobożność
niektórych dzikich ludów, których wierzenia są rzeczywiście
prymitywne i dzikie. Ich pobożność nieraz wznosi się tak wysoko
pod niebiosa, że niejeden chrześcijanin powinien schylić przed
nimi głowę. Nie
mówię przed wierzeniami, ale przed tymi ludźmi wiary (gdyż są
doskonali w spełnianiu obowiązku).