Obawiajcie
się raczej łatwych przymierzy i pochlebstw jakiegoś cudzoziemca
niż jego oddziałów. Jeśli bowiem będziecie wierni prawu Bożemu
i Ojczyzny, zwyciężycie – nawet jeśli otoczą was potężne
wojska. Kiedy jednak będziecie zdeprawowani przez subtelną
truciznę, daną jako miód upajający przez cudzoziemca, który
snuje przeciw wam zamysły, Bóg was opuści z powodu waszych
grzechów i zostaniecie zwyciężeni i ujarzmieni, nawet jeśli
fałszywy sprzymierzeniec nie wyda krwawej bitwy waszemu hufcowi.
Biada temu, kto nie ma się na baczności jak czujny wartownik i nie
odrzuca subtelnej zasadzki przebiegłego i fałszywego sąsiada,
sprzymierzeńca lub władcy, który rozpoczyna swe panowanie w
jednostkach, osłabiając ich serca i psując je, przy pomocy praktyk
i zwyczajów, które nie są nasze, które nie są święte i które
przez to czynią nas niemiłymi Panu! Biada! Pamiętajcie o
wszystkich konsekwencjach poniesionych przez Ojczyznę z powodu tego,
że niektórzy jej synowie przejęli zwyczaje i praktyki od
cudzoziemca, aby zjednać sobie jego samego i czerpać zyski. Dobrą
rzeczą jest miłość do wszystkich, także do ludów, które nie są
naszej wiary; które nie mają naszych zwyczajów; które nas nękały
przez wieki. Jednak miłość do tych narodów, które są zawsze
naszym bliźnim, nie powinna nas nigdy skłaniać do odrzucania Prawa
Boga i Ojczyzny, z powodu spodziewania się jakiejś korzyści,
wyłudzonej w ten sposób od sąsiadów. Nie. Cudzoziemcy gardzą
tymi, którzy są służalcami zdolnymi nawet do wyparcia się
najświętszych rzeczy Ojczyzny. To nie przez wyrzekanie się Ojca i
Matki, Boga i Ojczyzny zdobywa się szacunek i wolność.
Słowa Jezusa z Poematu Boga-Człowieka VI, 15. Środa przed Paschą. Część I: Dzień (1) (Katowice: Vox Domini).
Słowa Jezusa z Poematu Boga-Człowieka VI, 15. Środa przed Paschą. Część I: Dzień (1) (Katowice: Vox Domini).